piątek, 25 stycznia 2013

O powołaniach na mecz z Irlandią słów kilka


Towarzyski mecz z Irlandią wypłyną z inicjatywy kibiców. W ramach przyjaźni "poeurowskiej" Irlandczycy zagrają z nami w Dublinie 6 lutego o godzinie 20:45. Gospodarze jak i goście wystąpią w najmocniejszych składach. Ostatni mecz między Polakami a Irlandczykami zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych 3:2. Czy wynik może się powtórzyć? Oczywiście że tak, przecież w piłce wszystko jest możliwe.

O wysoki poziom widowiska mają zadbać tacy piłkarze jak:
- bramkarze: Wojciech Szczęsny (Arsenal FC, Anglia), Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven, Holandia), Artur Boruc (Southampton); 
Szczęsny i Tytoń przez ostatni czas zawsze jeżdżą na zgrupowania i mecze reprezentacji. Tym razem dołączył do nich Artur Boruc, który jest w bardzo dobrej formie. Dzięki niemu walczące o utrzymanie Southampton zdobywa bardzo ważne punkty. Tak grający był piłkarz Fiorentiny może stać się numerem jeden. Szczęsny nie jest już tym samym piłkarzem jakim był przed Euro 2012. Tytoń od początku sezonu jest rezerwowym bramkarzem w PSV. Czy regularnie grający Boruc ma szansę na pierwszy skład? Mam nadzieję że tak, Artur pokazał w Premier League że zasługuje na to.

- obrońcy: Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund, Niemcy), Damien Perquis (Betis Sewilla, Hiszpania), Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela, Belgia), Kamil Glik (Torino Calcio, Włochy), Sebastian Boenisch (Bayer Leverkusen, Niemcy), Marcin Komorowski (Terek Grozny, Rosja);
Wielki powrót Sebastiana Boenischa, który od czasu Euro nie otrzymał powołania do kadry. A zasłużył sobie, szczególnie ostatnim meczem gdzie zagrał rewelacyjnie. Wywalczył sobie miejsce na lewej stronie obrony Bayeru, strzelił gola i został wysoko oceniony przez niemieckie gazety za grę w ostatnim meczu. To bardzo dobra wiadomość dla Waldemara Fornalika. Jakub Wawrzyniak ma konkurenta, chociaż Boenisch w takiej formie dystansuje piłkarza Legii w walce o pierwszy skład. Pozostałe powołania nie zaskakują, niczego lepszego pewnie się nie wymyśli. 

- pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund, Niemcy), Ariel Borysiuk (1.FC Kaiserslautern, Niemcy), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor, Turcja), Grzegorz Krychowiak (Stade de Reims, Francja), Kamil Grosicki (Sivasspor, Turcja), Ludovic Obraniak (Bordeaux, Francja);
Tutaj też nie ma niespodzianek. Prawdopodobnie z tych piłkarzy będzie formował drugą linię. Borysiuk i Krychowiak w środku, na prawym skrzydle Błaszczykowski, w środku Obraniak. Jedynie na lewej stronie selekcjoner może mieć dylemat, jednak forma jaką ostatnio wykazuje się Mierzejewski powinna zagwarantować mu miejsce w wyjściowej jedenastce. Oczywiście nie chcę odbierać nadziei piłkarzom z polskich boisk, ale w tej chwili nie mają oni większych szans na wyjściową jedenastkę.

- napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund, Niemcy), Artur Sobiech (Hannover 96, Niemcy), Arkadiusz Milik (Bayer Leverkusen, Niemcy);
Pozycja pierwszego napastnika jest niepodważalna i należy do Lewandowskiego. Walka toczy się o miano drugiego napastnika. W ostatnim czasie jest nim Artur Sobiech, jednak jego pozycja wydaje się mocno zachwiana. Tuż za nim czyha Milik, który ostatnio T-Mobile Ekstraklasę na Bundesligę. Jestem ciekaw rywalizacji na linii Sobiech - Milik. Ale zanim to, chciałbym w końcu zobaczyć Arkadiusza w koszulce Bayeru na boiskach Bundesligi. 

W chwili obecnej mocniejszej kadry opartej na zagranicznych piłkarzach chyba nie można powołać. Mnie osobiście cieszą powroty Boruca i Boenischa. Co ciekawe, kiedy Artur był powoływany do reprezentacji to zawsze był numerem jeden w bramce. A że historia lubi się powtarzać, więc nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Mimo wszystko, szykuje się bardzo ciekawe widowisko na irlandzkiej ziemi.

1 komentarz:

  1. Taka mała rada, jak piszesz coś w cudzysłowie, to używaj „ ” zamiast " ". Jest to okropna kalka z angielskiego i rani oczy. Pisz dalej, bardzo przyjemnie się czyta.

    OdpowiedzUsuń